Bardziej utytułowanego szkoleniowca we współczesnej piłce nożnej nie znajdziecie. Mało tego, gdy debiutował przed trzema laty jako trener Realu Madryt, nikt nie spodziewał się, że dokona niemożliwego. To trzy wygrane Ligi Mistrzów z rzędu, coś, co wcześniej nie udało się żadnej drużynie piłkarskiej na świecie. Dziś, 31 maja, Zidane zaszokował piłkarski świat. Ogłosił, że w przyszłym sezonie nie będzie już trenerem Realu Madryt.
REKLAMA
Jeszcze nie umilkły echa świętowania historycznego triumfu. W sobotę Królewscy pokonali Liverpool 3:1 i zdobyli 13. Puchar Mistrzów w swojej historii. Jednak decyzja błyskotliwego szkoleniowca, który potrafił dotrzeć do gwiazd Realu Madryt, tylko pozornie jest zaskakująca.
Nie od dziś wiadomo, że presja – nie tylko na Santiago Bernabeu – jest ogromna. – To dobry moment, by się rozstać. I dla mnie, i dla klubu. Ta drużyna nadal powinna wygrywać, więc zmiana jest konieczna. Po tych trzech latach Real potrzebuje innego głosu, innych metod pracy. Dlatego zdecydowałem się na taki krok – oświadczył 46-letni francuski szkoleniowiec.
Decyzją Zizou był zaskoczony – jak powiedział – nawet prezes Realu Florentino Perez. Zinedine Zidane objął Real 4 stycznia 2016 roku, zastępując zwolnionego Rafaela Beniteza. Do dziś trzykrotnie wygrał Ligę Mistrzów, a także mistrzostwo Hiszpanii w 2017 r. Dołożył do tego dwa klubowe mistrzostwa świata.
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!