
Zuzanna Łapicka jest córką cenionego aktora Andrzeja Łapickiego oraz byłą żoną Daniela Olbrychskiego, z którym ma córkę Weronikę. Łapicka w ostatnim wywiadzie po raz pierwszy wypowiedziała się na temat głośnego związku jej ojca z 60 lat młodszą Kamilą Mścichowską. Właśnie ukazała się jej książka "Dodaj do znajomych".
REKLAMA
64-letnia Zuzanna Łapicka przez długi czas nie wypowiadała się na temat ślubu jej ojca. Zrobiła to dopiero 6 lat po jego śmierci przy okazji wywiadu z gazetą.pl. – Ojciec wziął ślub z Kamilą z lęku przed starością. Chciał mieć kogoś, komu będzie mógł opowiadać swoje anegdoty, a teatrolożka wydawała się do tego idealna. Ona natomiast miała swoje plany i ambicje. Cóż, było, minęło – powiedziała. Łapicka wspomniała także o słowach Tadeusza Konwickiego. – Ojciec zwierzał się Tadeuszowi Konwickiemu, że chce się ożenić z sześćdziesiąt lat młodszą dziewczyną, na co Konwicki po chwili milczenia powiedział: "To niedużo".
Zuzanna Łapicka jest absolwentką romanistyki na Uniwersytecie Warszawskim. Urodziła się w Warszawie, ale w latach 1982-1986 przebywała na emigracji we Francji. Przez dziesięć lat była kierowniczką literacką stołecznego Teatru Rampa, a przez kolejnych dwadzieścia szefową Redakcji Publicystyki Kulturalnej i Rozrywki w TVP. Obecnie jest felietonistką polskiej edycji magazynu "Vogue". Pisała także dla takich czasopism jak "Film", "Elle" czy "Uroda".
W 2018 roku nakładem wydawnictwa Agora ukazała się jej książka "Dodaj do znajomych", gdzie kreśli portrety osób, które spotkała. Wśród nich są m.in. Krzysztof Kieślowski, Andrzej Żuławski, Agnieszka Osiecka, Federico Fellini, Jan Paweł II i Andrzej Wajdzie. Jak przyznała w wywiadzie, do napisania książki namawiano ją od dawna. – Namawiano, żebym pisała, bo, wie pan, "Dodaj do znajomych" jest książką w serii "zdążyć przed". Ośmieliło mnie też wydanie po latach "Dzienników" mojego ojca, Andrzeja Łapickiego, który nie miał odwagi opublikować ich za życia, bo chciał... – powiedziała.
Wiosną 2016 roku zdiagnozowano u niej raka. Jednak nie podłamała się. – Wszystko, co toksyczne, odcięłam od siebie, odeszły tematy z przeszłości, którymi się zadręczałam. Liczy się tylko dzisiaj – wyznała w jednym z wywiadów.
