Reklama.
Doktor Robert Górski oprócz wiedzy lekarskiej wykazał się także odwagą i sprawnością fizyczną. Do chorego mieszkającego na pierwszym piętrze wspinał się po kratach balkonowych, bo uznał, że liczy się każda minuta i nie ma czasu czekać na straż pożarną. Pomoc wezwała 4-letnia dziewczynka.