To przykre, że mimo niegasnącego postępu XXI wieku kobiety nadal są dyskryminowane. Co może dziwić, równości płci nie ma nawet w tak, wydawałoby się, koedukacyjnych branżach jak świat reklamy, czy telewizji. W czasie Festiwalu Kreatywności Cannes Lions, Marc Pritchard - Globalny CMO Procter & Gamble, wzywał do kolejnych działań na rzecz równouprawnienia.
Nie trzeba być walczącą o prawa kobiet feministką, by zauważyć że w wielu reklamach kobiety wciąż ulegają stereotypizacji. Łatwo przypomnieć sobie spoty reklamowe, w których ich wizerunek jest sprowadzany do wyłącznie zajmujących się domem gospodyń domowych lub są one pokazywane jako osoby niepotrafiące poradzić sobie z najprostszymi czynnościami. W ramach akcji #SeeHer zapoczątkowanej przez amerykańskie stowarzyszenie reklamodawców ANA (Association of National Advertiser) przeanalizowano 40 000 reklam oraz programów telewizyjnych i odkryto, że aż 29 proc. kobiet w dalszym ciągu pokazywana jest w sposób niezgodny z rzeczywistością.
– Nie powinno to dziwić, gdy spojrzymy kto stoi za produkcją tych materiałów - jedynie 32 proc. dyrektorów ds. marketingu to kobiety – mówił na Festiwalu Kreatywności w Cannes Marc Pritchard, Globalny CMO Procter & Gamble. – 33 proc. dyrektorów kreatywnych to kobiety i zaledwie 10 procent reżyserów filmów reklamowych to kobiety. To dość oczywiste, że w świecie kreacji reklam równość płci nie istnieje – mówił Pritchard w czasie debaty w Cannes.
Równość płci opłaca się wszystkim
W ramach wspomnianego badania stowarzyszenia ANA, zauważono że reklamy uwzględniające równość płci budzą o 10 procent wyższe zaufanie i przyczyniają się do zwiększenia wzrostu sprzedaży o 26 procent. Spółka McKinsey szacuje, że pełne równouprawnienie pod względem ekonomicznym przyczyniłoby się do wzrostu gospodarczego w wysokości 28 trylionów dolarów!
– To potwierdza także nasze doświadczenie. Marki P&G, promowane kampaniami
tworzonymi w pełnej zgodzie z zasadą równości płci: Like a Girl (w Polsce: Jak Dziewczyna) Always, Change Destiny SKII, Live Fearlessly Olay osiągają lepsze wyniki – wyliczał Pritchard. – Podobnie jest w przypadku marek "Tide" (w Polsce znany jako "Vizir" - przyp. red.), "Ariel", czy "Swiffer", których reklamy pokazują mężczyzn biorących udział w wykonywaniu obowiązków domowych. Widać wyraźnie, że promowanie równości płci jest nie tylko działaniem prowadzącym do zmian na lepsze. To także droga do rozwoju – podkreślał dyrektor ds. marki Procter & Gamble.
Agenci pozytywnej zmiany
Warto aspirować do tego, by w najbliższym czasie 100 proc. reklam i programów telewizyjnych pokazywały kobiety w nieprzekłamany sposób. Branża kreatywna może stać się modelem wzorcowym dla innych branż. – Musimy zapewnić proporcję 50/50 wśród dyrektorów ds. marketingu, dyrektorów kreatywnych i reżyserów filmów reklamowych w ciągu najbliższych pięciu lat – apelował Pritchard.
Każdy może zostać liderem pozytywnej zmiany. Marc Pritchard z P&G zachęcał do przystąpienia do wspieranych przez ONZ inicjatyw ANA #SeeHer oraz Unstereotype Alliance. Obie akcje mają na celu wyeliminowanie stereotypizacji kobiet z przekazu medialnego.
Wspierajmy zapoczątkowaną zmianę
W trakcie środowej dyskusji, Pritchardowi towarzyszyli przedstawiciele takich marek jak HP Inc., Smirnoff, Katie Couric Media, czy The Queen Collective. Ostatnia inicjatywa, reprezentowana przez bez wątpienia silną kobietę - raperkę Queen Latifah, wspiera kreatywne projekty i zapewnia doradztwo aspirującym reżyserkom. Procter & Gamble zależy na tworzeniu inteligentnych, innowacyjnych treści produkowanych przez kobiety.
– A gdybyśmy tak wszyscy zaangażowali się w zmianę? Gdybyśmy wszyscy do niej dążyli? – pytał Marc Pritchard. – Wówczas moglibyśmy wspólnie dokonać przełomu i stworzyć lepszy, równiejszy świat, w którym każda płeć jest tak samo ważna i może liczyć na równość wynagrodzeń i jednakowy szacunek. Tylko wspólnie mamy szansę na zmianę i szybszy rozwój biznesu. Tylko połączenie naszych sił da nam szansę na zmianę i rozwój biznesu. Podejmijcie więc wyzwanie i zostańcie liderami zmiany – apelował dyrektor ds. marki Procter & Gamble.
Artykuł powstał we współpracy z firmą Procter & Gamble.