Kamil Rakosza

Zaczęło się od tego, że kiedyś w trakcie sesji nie mogłem wysiedzieć przy kodeksach. Potem zaczęła się współpraca z Vice, a przede wszystkim z Noisey, ponieważ muzyka od zawsze leżała blisko mojego ucha. Potem był Newonce i wejście w kolejną fazę związku z popkulturą, w którym dobrze czuję się do tej pory. Zawsze mocno związany ze swym podwórkiem, coraz częściej próbuję rozgryźć problemy trapiące bliskie mi społeczeństwo. W naTemat przeczytacie jak mi to wychodzi.

[object Object]

Moje artykuły

Rekrutujemy

Chcesz dołączyć do zespołu na:Temat?

Prześlij nam swoje CV. Do zgłoszenia załącz swoje portfolio i opisz krótko, o czym chciałbyś dla nas pisać.

Kontakt:

praca@natemat.pl