Zgodnie z przewidywaniami, prezydent Andrzej Duda odwołał I prezes Sądu Najwyższego prof. Małgorzatę Gersdorf. Wraz z nią, w stan spoczynku przechodzi ponad połowa sędziów SN. Na tymczasowego następcę pierwszej prezes prezydent wyznaczył sędziego Józefa Iwulskiego. Kim jest nowy "prezes" SN?
Według prezydenckiego ministra Pawła Muchy, prof. Małgorzata Gersdorf została przeniesiona w stan spoczynku z powodu niewystąpienia przez nią z wnioskiem o przedłużenie orzekania. Ma to związek z zapisem nowej ustawy, która ogranicza wiek sędziów SN do 65 lat. Na tymczasowego prezesa najważniejszego sądu w Polsce Andrzej Duda wyznaczył Józefa Iwulskiego.
Józef Iwulski to sędzia z dotychczasowego składu Sądu Najwyższego. Co prawda, on także osiągnął wiek 65 lat, ale w przeciwieństwie do Małgorzaty Gersdorf złożył oświadczenie o woli dalszej pracy w SN. Nie powołał się jednak na ustawę, tak jak powinien tak jak przewidują nowe przepisy, a na konstytucję.
Mimo tego, prezydent uznał, że nie jest to przeszkoda do ustanowienia go tymczasowym prezesem SN. Co ciekawe, jeszcze w listopadzie 2017 roku sędzia Iwulski sprzeciwiał się proponowanej reformie Sądu Najwyższego.
– Uważam, że ten przepis o obniżeniu wieku i przymusowym odejściu w stan spoczynku jest niezgodny z konstytucją i z Europejską Konwencją Praw Człowieka. A jeżeli tak uważam, to nie mogę stosownie do tego przepisu postępować – tak w rozmowie z Marcinem Zaborskim w RMF FM mówił Józef Iwulski. Przyznał w niej również, ze dwukrotnie był na protestach w obronie SN, które odbywały się w zeszłym roku.