Zmiana w ordynacji – to ma dać PiS-owi zwycięstwo w wyborach do PE.
Zmiana w ordynacji – to ma dać PiS-owi zwycięstwo w wyborach do PE. Fot. Sławomir Kamiński/Agencja Gazeta

Dla obecnej większości parlamentarnej żadna nowa ustawa i nowelizacje ustaw istniejących nie są straszne. Podobnie jak w przypadku zmian w ordynacji wyborczej do Parlamentu Europejskiego, która ma pomóc PiS-owi w zwycięstwie.

REKLAMA
Jakie zmiany znajdą się w ordynacji? Dotychczas, po ustaleniu wyniku wyborów, mandaty dzieliło się metodą sprzyjającą dużym komitetom wyborczym, biorąc przy tym pod uwagę skalę kraju. W nowych przepisach mandaty dzielone będą tą samą metodą, z tą różnicą, że nie w skali całego państwa, lecz na poziomie okręgów. A okręgi te w większości będą trzymandatowe.
Dziennik "Fakt" przeprowadził symulację wyników wyborów do Parlamentu Europejskiego. Jako punkt wyjścia przyjęto średnią sondażową z ostatnich tygodni. Według jeszcze obowiązujących przepisów, gdyby na PiS rzeczywiście głosowało 44 procent wyborców, to partia zdobyłaby 25 miejsc w PE. Według nowych przepisów – 34. A wszystko to wszystko kosztem ugrupowań, które osiągają poniżej 10 proc. poparcia.
Według starej ordynacji SLD, PSL, Kukiz’15 i Nowoczesna miałyby razem 12 europosłów. Według nowej... ani jednego! Opozycja oczywiście protestuje, ale jak pokazuje praktyka, nic to nie da. Najprawdopodobniej, mandaty w najbliższych wyborach do PE będą liczone według nowych zasad.
źródło: fakt.pl