– Przeglądając jedną z facebookowych grup nich natrafiłem na kilkanaście memów, których głównym bohaterem był właśnie pasek TVP. Stwierdziłem, że skoro ludzie robią takie memy, to ciekawym pomysłem będzie stworzenie generatora, który programowo załatwi sprawę – opowiada nam Patryk Wolak, twórca nieaktywnej już strony Paski-tvp.pl.
Tylko przez kilka dni działała prześmiewcza strona internetowa pozwalająca na samodzielne stworzenie paska niczym z "Wiadomości" TVP. Wystarczyło wybrać wizerunek jednego z prowadzących, m.in. Danuty Holeckiej, Krzysztofa Ziemca czy Michała Adamczyka i w miejsce paska wpisać dowolną treść.
Od czwartku witryna paski-tvp.pl już nie działa. Zamknął ją sam jej twórca – Patryk Wolak, 20-letni programista. Jak informują Wirtualnemedia.pl, władze TVP rozważają kroki prawne wobec Wolaka. Nam tłumaczy, dlaczego zdecydował się zamknąć stronę.
Jaki "pasek TVP" stworzony za pomocą generatora pasków najbadziej pana rozbawił?
Można powiedzieć, że śledziłem to, co się działo wokół stworzonego przeze mnie narzędzia. Wiem, że "paski TVP" pojawiały się nie tylko w mediach społecznościowych, ale i w tych tradycyjnych. Czy jakiś pasek szczególnie mnie rozbawił? Chyba nie.
To zapytam inaczej, czy jakiś szczególnie zapadł panu w pamięć?
Cała ta akcja na pewno zapadła mi w pamięć.
No i pewnie na długo w tej pamięci pozostanie – włożył pan kij w mrowisko.
Pewnie nie tylko w mojej pamięci, ale i w internecie pozostanie na długo.
Ma pan satysfakcję, że stworzył pan coś, co zwróciło uwagę nie tylko internautów, ale i dziennikarzy, co zauważyła tez TVP?
Chyba jeszcze nie jest takie pewne, czy zauważyło to samo TVP. Wciąż nie mam oficjalnej informacji, czy to się tak naprawdę dzieje. Czy mam satysfakcję? I trochę tak, i trochę nie.
Satysfakcję mam na pewno dlatego, że technicznie ten projekt okazał się udany. Na jego temat pojawiło się wiele pozytywnych opinii, także –pod względem technicznym – jestem z niego zadowolony. Wypowiadali się również anonimowi testerzy oprogramowania, jeden z nich pogratulował mi, że dobrze to działa i wygląda.
Ale szczerze mówiąc, to po tych informacjach, że TVP może się zająć generatorem od strony prawnej, to już mniej jestem zadowolony. Nie wiem, czy ktokolwiek, kto wchodzi w konflikt z prawem, jest z tego zadowolony.
Kto "wchodzi w konflikt z prawem"?
Jestem święcie przekonany, że nie zrobiłem niczego złego. Ale wiemy, jak to wygląda. Czasami ludziom się wydaje, że nie zrobili niczego złego, a prawnicy udowadniają, że jednak wygląda to trochę inaczej.
Obywatel czy internauta ma prawo do krytyki, parodii, pastiszu w sieci. Ale zdaje się, że TVP – o czym informowały Wirtualnemedia.pl – przeszkadzało, że wykorzystał pan znak TVP i wizerunek kilku pracowników stacji.
Z tym też bym się nie zgodził, ponieważ ci pracownicy TVP są znani w całym kraju. A ja nawet nie wymieniłem ich z imienia i nazwiska. Jeżeli chodzi o screen, to też nie był to cały utwór TVP.
Uważam, że w zakresie, w jakim to powstało, było to dozwolone. Ale nie będę się wymądrzał, bo nie jestem prawnikiem.
Informacja o tym, że TVP może podjąć kroki prawne, przestraszyła pana na tyle, że zdecydował się pan zamknąć swoją stronę?
Tę stronę zamknąłem już zdecydowanie wcześniej, bo w czwartek. Można sprawdzić.
Dlaczego więc pan to zrobił?
Wyłączyłem stronę, ponieważ stwierdziłem, że nie mam czasu na prowadzenie przedsięwzięcia, z którego korzysta pół kraju, a ja nie mam środków na jego utrzymanie.
To narzędzie zasoby serwerowe pożerało w zatrważającym tempie. A doniesienia o TVP, które wciąż nie zostały oficjalnie potwierdzone, dotarły do mnie w poniedziałek w godzinach porannych.
Chciał pan zarobić na tej stornie? Przy generatorze pojawiał się link do konta na PayPal.
Tak, zgadza się. Moim celem nie był zarobek. Po prostu to użytkownicy chcieli, żeby ten przycisk powstał i "pozwolił" na dłuższe działanie strony. Ale zainteresowanie płatnością było tak nikłe, że cała kwota, którą otrzymałem od użytkowników, to jakieś 40 złotych.
To nie wystarczyłoby na to, by kontynuować to przedsięwzięcie, dlatego zamknąłem tę stronę. Nie taki był jej cel.
To po co stworzył pan generator? Bawi albo przeraża pana to, co dzieje się w TVP i postanowił pan dać internautom narzędzie, by mogli to wyśmiać? Czy to była raczej forma sprawdzenia samego siebie?
Zdecydowanie skłaniałbym się ku tej drugiej opcji. Cała historia zadziała się, gdy miałem trochę wolnego. Jako programista chcę się ciągle rozwijać, szukam projektów, które niekoniecznie tworzę po to, by zarobić, ale po to, by coś przećwiczyć, nauczyć się czegoś nowego.
Jestem członkiem wielu tzw. "memiarskich" grup na Facebooku, do których należą dziesiątki tysięcy Polaków. Przeglądając jedną z nich natrafiłem na kilkanaście memów, których głównym bohaterem był właśnie pasek TVP. Stwierdziłem, że skoro ludzie robią takie memy, to ciekawym pomysłem będzie stworzenie generatora, który programowo załatwi sprawę.
Zacząłem zastanawiać się, jak można coś takiego skonstruować od strony kodu. Napisałem kod. Gdy ktoś stara się o posadę programisty w większej firmie, to podczas rekrutacji może pokazać to, co robił poza pracą, nie dla zarobku. I strona generator pasków powstała w takim właśnie celu.
Czyli generator powstał po to, by mógł pan sobie to później wpisać do CV?
Dokładnie. Olbrzymim zaskoczeniem było dla mnie to, że zajęły się tym główne media w Polsce, że zyskał tak ogromną popularność. Zupełnie nie byłem na to przygotowany, co było widać. Strona kilka razy padała z powodu przeciążenia.
Gdyby ktoś mi powiedział tydzień temu, że generator pasków może zyskać tak olbrzymią popularność, to uznałbym go za szaleńca.
Jest pan zwolennikiem "dobrej zmiany"?
Uważam, że obecnie w Polsce nie ma stacji informacyjnej, która przekazywałaby informacje w sposób w stu procentach rzetelny. Moim zdaniem jedynym sposobem jest oglądanie kilku stacji i wyrabianie sobie własnego zdania na konkretny temat.
Nie chciałbym sprowadzać tej sprawy na tory polityczne. Zgadzam się z wieloma kwestiami, które proponuje partia rządząca, ale też z wieloma się nie zgadzam.
Wpisze sobie pan ten projekt do CV i będzie się pan nim chwalił, czy wręcz przeciwnie?
Wydaje mi się, że sukces, który polega na tym, że to narzędzie jest teraz bardzo znane, w jakiś sposób może mi pomóc podczas rekrutacji. Ale może też zadziałać w odwrotny sposób i mi zaszkodzić.
Pewnie jeśli będę się starać o pracę, to podam, że jestem autorem generatora memów. I dodam, że stałem się kilkudniowym bohaterem ogólnopolskich mediów za sprawą krótkiego kodu, który napisałem po to, by przećwiczyć swoje umiejętności.
Jest pan 20-letnim programistą. Szuka pan teraz pracy?
Obecnie jestem posiadaczem małej firmy, którą założyłem pół roku temu. Zajmuję się tworzeniem stron internetowych, mam też licencję operatora drona, robię filmy reklamowe, fotografuję.
To pan sobie zrobił reklamę.
Na chwilę obecną – oprócz tego, że jestem w ogólnopolskich mediach – nie mam żadnych profitów z powodu powstania tego projektu.
Nikt jeszcze panu pracy nie zaoferował?
Nie otrzymałem żadnych konkretnych ofert. Ale nawet nie oczekuję tego. Zdaję sobie sprawę z tego, że ten projekt nie był bardzo zaawansowany. Na swoim koncie mam o wiele więcej, bardziej zaawansowanych i czasochłonnych projektów. A to była jedynie mała próbka moich możliwości.
Nikt z TVP się z panem nie kontaktował?
Żadna oficjalna informacja od TVP do tej pory do mnie nie wpłynęła.
Myśli pan, że TVP się z panem skontaktuje, czy jako że strona została zamknięta, to sprawa też jest już zamknięta?
Szczerze mówiąc, to nie wiem. Zdaję sobie sprawę z tego, że oni mogą różnie reagować. Nie wiem, czy TVP byłoby to na rękę. Jeśli dobrze prześledzić, to na wielu portalach pojawiły się kopie – nawet wizualnie przypominające – moje narzędzie. One działają już teraz i ciągle zyskują kolejnych użytkowników, którzy bawią się świetnie.