Operacja kolana już za nim, ale Jarosława Kaczyńskiego nadal nie widać w ławach sejmowych. "Super Express" wyjaśnia dlaczego prezes PiS nie powrócił jeszcze do swoich normalnych obowiązków. Nie wszytko poszło bowiem zgodnie z planem.
Co prawda, prezes PiS pojawił się na krótko w Sejmie, a nawet wybrał się do Krakowa na grób brata, jednak stan jego zdrowia pozostawia jeszcze wiele do życzenia. Jak mówi tabloidowi osoba z bliskiego otoczenia prezesa, od dłuższego czasu przyjmuje on antybiotyki.
– Bierze kilka leków dziennie. To wszystko wpływa na jego organizm, przecież faszerowanie się przez długi czas antybiotykami nie jest dobre, to kosztuje go wiele zdrowia – zaznacza informator. Wszystko przez ciężką infekcję bakteryjną.
Prezesa PiS czeka także kolejna operacja kolana. Tym razem wszczepienia endoprotezy stawu kolanowego. Początkowo miała odbyć się w wakacje, ale kalendarz wyborczy pokrzyżował te plany. Kaczyński chce osobiście nadzorować wybory samorządowe, więc operację przesunięto na późną jesień.
– Po operacji prezes ponad trzy miesiące będzie dochodził do pełnej sprawności dlatego uznał, że lepiej będzie teraz się wykurować do końca z tej bakterii, a operację zostawić na później – zaznacza źródło "SE".