Złe wieści ws. alimentów
Złe wieści ws. alimentów Fot. Sławomir Kamiński / AG
Reklama.
"Zmusili alimenciarzy do płacenia" – pisaliśmy w naTemat, chwaląc nowe przepisy ws. alimentów, które powstały w ministerstwie sprawiedliwości. Chodzi o to, że uchylającym się od płacenia dłużnikom może grozić nawet rok więzienia.
Wygląda na to, że statystyka tylko przez chwilę wskazywała na sukces. W pierwszym półroczu 2018 nie tylko wzrosła liczba dłużników, ale i ogólne zadłużenie.
"Groźba więzienia miała być skutecznym batem na alimenciarzy. Nie zadziałała. Dokładnie o 8385 osób wzrosła liczba dłużników na dzieci. Co więcej, kwota zaległości wzrosła o 728 mln zł. Cieniem kładą się te dane na nowych przepisach, biorąc pod uwagę fakt, że tylko w pierwszym półroczu 2018 roku wszczęto ponad 90 tys. spraw przeciw dłużnikom alimentacyjnym. Dla porównania: w pierwsze sześć miesięcy poprzedniego roku, gdy nowe prawo jeszcze nie obowiązywało, wszczęto zaledwie 10 tys. takich spraw" – czytamy w Money.pl.
Problemem okazują się często łagodne wyroki sądów. Większość spraw kończy się skazaniem na kilka godzin prac społecznych. A dłużnicy po takich wyrokach często nie zwracają zaległości i nie zaczynają płacić na bieżąco.

Źródło: Money.pl