
Reklama.
Od kilku dni męczą nas niemiłosierne upały, a prawie każde ubranie niepotrzebnie zwiększa naszą temperaturę. Nie mówiąc już o garniturze i eleganckich butach.
Upał doskwierał także stopom europosła Ryszarda Czarneckiego, który wybierał się za granicę. Co prawda, siedząc w VIP Lounge'u, nie miał bezpośredniego kontaktu z resztą współpasażerów, ale to przeszklone ściany "pokoju dla wybranych" zdradziły przed suwerenem tajniki jego ubioru.
A chodzi o wydawałoby się błahą część garderoby. Skarpety – bo o tych tutaj mowa, okazały się piętą achillesową europosła. Na zdjęciu jednego z internautów widać, że ich stan nie jest – delikatnie mówiąc – zbyt dobry. Trzeba to powiedzieć – skarpetki się przetarły. I to w dwóch miejscach jednocześnie.
Komentarze? Takie, jakich można się było spodziewać.