Upały doskwierają nam całymi dniami. Potrafią jednak dać się we znaki także nocą. To w Polsce zupełnie nowe zjawisko na taką skalę. Tzw. noce tropikalne były u nas kiedyś rzadkością. W ostatnich dniach jest ich tymczasem tyle, co przez dziesięciolecia – wynika z danych, które przytacza IMGW.
REKLAMA
Jak wyjaśnia IMGW, nocą tropikalną nazywamy taką, podczas której temperatura minimalna przekracza 20 stopni Celsjusza. Wielu z nas nie może wtedy zasnąć lub często się budzi. Instytut zwraca uwagę, że w klimacie Polski noce tropikalne występowały bardzo rzadko.
Na przykład w Warszawie przez 60 lat do 2010 roku odnotowano ich 17. Tak więc przeciętnie było ich w tym czasie zaledwie 0,3 rocznie. Tymczasem, jak wynika z wykresu, który udostępnia IMGW na Facebooku, tylko w ostatnich dniach było ich aż kilka.
Najbardziej tropikalna okazała się jak do tej pory ostatnia noc (z 1 na 2 sierpnia). Minimalne wartości temperatury utrzymywały się na poziomie 23,3 stopni Celsjusza. Najwięcej nocy tropikalnych wystąpiło na wybrzeżu. Np w Świnoujściu były cztery.
"Rekordzistą okazał się Gdańsk, gdzie było ich aż 7, przy czym mieszkańcy Gdańska musieli zmagać się z trudnymi warunkami aż 5 nocy z rzędu" – czytamy.
Obecnie w Polsce notujemy rekordowe temperatury. Według prognozy pogody na najbliższe dni, temperatura będzie jednak nieco spadać. W piątek powyżej 30 stopni ma być tylko na Dolnym Śląsku. IMGW ostrzega przed burzami w większości regionów Polski.
źródło: IMGW
źródło: IMGW
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!