Reklama.
Reklama.
Reklama.
To nagranie obiega świat. Bulwersujące praktyki w sklepie mięsnym na Ukrainie
Internauta nagrał kilka krótkich filmów z centrum handlowego. Widzimy na nich pracownicę, która przez cały czas wyciera kawałki mięsa brudną szmatą. Internauci są zbulwersowani zachowaniem kobiety i masowo udostępniają wideo. Nagranie robi "furorę" także w Polsce. Wielu internautów myślało, że powstało w naszym kraju.
Reklama.
Co ciekawe, po komentarzach polskich internautów widać, że sytuacja ich nie dziwi, gdyż spotkali się z podobnymi praktykami w polskich sklepach.
"To skandal! Jeżeli ktoś rozpoznaje ten sklep to proszę odpowiednio zareagować", "Przecież to jest norma w większości sklepów", "A sanepid to się umawia na kontrolę miesiąc przed i wtedy wszystko jest ok", "Niech ją drzwi ścisną, my to później kupujemy", "W dzisiejszych czasach nie wiadomo czym nas karmią", "Taką czarną szmatą, ciekawe czy w dimu też jak myje podłogi, to wyciera talerze" – czytamy niektóre komentarze Polaków.
Okazało się, że wideo pochodzi z centrum handlowego w Czerniowcach w południowo-zachodniej Ukrainie (około 450 kilometrów z Rzeszowa).
Dobry sposób na dotykanie mięsa znalazła brytyjska sieć handlowa Sainsbury's. Zamierza wprowadzić nowe opakowania na produkty mięsne, które umożliwiają nawet... bezdotykowe wrzucanie ich na patelnię. Okazuje się bowiem, że wiele osób zwyczajnie brzydzi się dotykać surowego mięsa.
Reklama.