
Mieszkańcy Białegostoku mogą znaleźć w swoich skrzynkach nietypowe żądanie. Przedstawiciele jednej z miejscowych parafii rozesłali pismo w komorniczym stylu. Domagają się w nim "dobrowolnej" ofiary na kościół. Naliczone są też... zaległe składki. "Utrzymanie kościoła parafialnego jest obowiązkiem każdej rodziny" – podkreśla grubą kreską przedstawiciel rady parafialnej.
