Dziennikarze serwisu OKO.press byli obecni na próbie defilady, którą Ministerstwo Obrony Narodowej szykuje na 98. Rocznicę Bitwy Warszawskiej. Co ciekawe, udało im się nagrać, jak żołnierze… odpiłowują i wyłamują dwa znaki drogowe.
"Nie można ich było po prostu zakryć?" – pytają w OKO.press. Co ciekawe, na jednym z wyłamanych znaków widać ograniczenie poruszania się pojazdów powyżej 2,5 tony. Nie potrzeba wiedzy wojskowej, żeby się domyślić, że przeważająca większość sprzętu, który zobaczymy 15 sierpnia, tego wymogu nie spełnia… Niemniej jednak „oficjalne” powody pozbycia się znaków nie są znane.
Przypomnijmy, że defilada szykowana na 15 sierpnia ma być największa w historii III RP. Resort obrony zapowiedział, że zobaczymy 200 pojazdów, 100 samolotów i tysiąc żołnierzy. Zapowiada się także obecność… wojów Mieszka I czy husarzy spod Wiednia. A samą imprezę nazwano Wielką Defiladą Niepodległości.