Już wiadomo, kiedy skończą się męczące upały. Niestety, nie ma dobrych wieści
redakcja naTemat
13 sierpnia 2018, 20:18·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 13 sierpnia 2018, 20:18
Jesteście zmęczeni upałami? Niestety, nie mamy dobrych wieści. Będzie gorąco jeszcze przez następne dwa tygodnie, choć może nieco chłodniej niż w poniedziałek. Jednak kolejne dni także dadzą nam w kość, więc może lepiej... rzucić wszystko i pojechać się ochłodzić w morzu czy w jeziorze.
Reklama.
Czeka nas pogodna noc. W ciągu dnia we wtorek mogą pojawić się deszcze i burze. Wysoka temperatura nie będzie odpuszczać. Będzie jednak nieco chłodniej niż w poniedziałek.
Choć w większości kraju będzie poniżej 30 stopni Celsjusza, to miejscami może osiągnąć nawet 32 kreski powyżej zera. Upał jednak nieco zelżeje. Najchłodniej będzie na Nizinie Szczecińskiej – 24 stopnie Celsjusza. W Łodzi i na Śląsku powinno być około 28 stopni, najcieplej zaś na Podkarpaciu – 32 stopnie.
W stolicy noc z poniedziałku na wtorek będzie pogodna i ciepła: w najchłodniejszej chwili wyniesie 17 stopni Celsjusza. We wtorek popada przelotny deszcz. Temperatura wzrośnie w dzień do 29 st. C. Dopiero kolejne dwa dni: środa i czwartek – będą nieco chłodniejsze. W Warszawie w środę i czwartek będzie 26 stopni. Pod koniec tygodnia znów będzie gorąco – 27-29 kresek st. C.
Kolejny tydzień sierpnia upłynie znów pod znakiem wysokich temperatur w dzień. Nie będą jednak przekraczać 27 stopni Celsjusza. Pod koniec miesiąca od 26 sierpnia prognozowane jest ochłodzenie – około 22-23 stopnie Celsjusza.
Informowaliśmy w poniedziałek, że nastąpił krótki – weekendowy – koniec przerwy od upałów, a do Polski wróciły afrykańskie temperatury. To się potwierdziło. Pod wieczór w Warszawie było 27 stopni Celsjusza.