26 000 000 sprzedanych iPhone’ów, 17 000 000 iPadów, 4 000 000 Maców, a mimo to przychody spadają. Apple upubliczniło wyniki sprzedażowe za trzeci kwartał fiskalny 2012, notując 11% spadek przychodów względem poprzedniego kwartału.
Przez trzy miesiące, od 1 kwietnia do 30 czerwca 2012, Apple odnotowało $35 miliardów (122,5 miliarda złotych) dochodu. Dla porównania: w ciągu 12 miesięcy 2011 roku Polska wypracowała PKB na poziomie $514,5 miliardów.
$35 miliardów to co prawda wzrost przychodu w porównaniu do tego samego okresu w 2011 roku ($28,5 miliarda), lecz spadek o $4 miliardy w odniesieniu do drugiego kwartału 2012 ($ 39 miliardów).
Tim Cook, Apple CEO, podkreśla, że wyjątkowo cieszy go znaczny wzrost sprzedaży iPadów względem minionego roku. Spore nadzieje pokłada również w nowym, przedstawionym dzisiaj systemie operacyjnym na Maca - Mountain Lion, oraz w iOS6, który zostanie zaprezentowany jesienią tego roku.
Eksperci skupiają się jednak na innym aspekcie wyników podanych przez Apple. Reuters podkreśla, że to już drugi spadek dochodów Apple w ciągu niecałego roku - w Q1 2012 dochód Apple wynosił $46 miliardów, Q2 już $39 miliardów, by w Q3 osiągnąć wartość $35 miliardów. Dyrektor finansowy Apple nie prognozuje też szybkiej zmiany trendów – spodziewa się, że w Q4 2012 dochód Apple wyniesie $34 miliardy. Obserwatorzy próbują również wyjaśnić spadek liczby zakupionych iPhone’ów – z 35 do 26 milionów. Peter Openheimer, dyrektor finansowy Apple, tłumaczy ten fakt kryzysem gospodarczym, z jakim boryka się Europa. Nie bez znaczenia są też plotki o pojawieniu się nowego iPhone’a 5 już jesienią tego roku, przez które wielu potencjalnych nabywców celowo przeciąga decyzję o zakupie nowego urządzenia od Apple.
Przedstawiciele Apple w swoich wypowiedziach pomijają jeden czynnik - nie wspominają ani słowa o konkurentach, jak Samsung, HTC czy Nokia, które coraz skuteczniej radzą sobie z dominacją Apple na rynku urządzeń mobilnych. Czas pokaże, czy wprowadzenie iPhone’a 5 skieruje wskaźniki sprzedaży w górę.