
W sobotę 25 sierpnia zmarł senator stanu Arizona John McCain. Miał 81 lat. Od ponad roku zmagał się z ciężką chorobą – miał raka mózgu. W piątek z powodu pogarszającego się stanu zdrowia zrezygnował z leczenia.
REKLAMA
Amerykański polityk zmarł w sobotę w otoczeniu rodziny. Towarzyszyła mu m.in. jego córka, Meghan, która opublikowała na Facebooku wzruszające oświadczenie.
"Byłam z nim do samego końca, tak jak on był ze mną na początku. (...) Teraz, gdy go nie ma, celem mojego życia będzie naśladowanie jego przykładu".
Senator stanu Arizona John McCain w 2008 roku startował w wyborach prezydenckich z ramienia partii Republikańskiej. Przegrał z Demokratą – Barackiem Obamą. McCain jako polityk wspierał mocniejszy udział USA w NATO i był orędownikiem stanowczej postawy wobec Rosji. Przez wielu nazywany był także przyjacielem Polski przede wszystkim za jego zaangażowanie w pomoc militarną Stanów Zjednoczonych dla naszego kraju.
McCain był weteranem wojny w Wietnamie. Przez sześć lat był jeńcem wojennym. Torturowany nie wyjawił żadnych i informacji poza swoimi danymi i stopniem wojskowym.
W piątek świat obiegła informacja, że McCain zrezygnował z leczenia z uwagi na pogarszający się stan zdrowia i podeszły wiek. Miał glejaka wielopostaciowego. Ta decyzja była dla niego wyrokiem. Kondolencje na Twitterze złożył już rodzinie McCaina prezydent USA Donald Trump.
