Znany francuski aktor i kolega prezydenta Rosji Gerard Depardieu jest podejrzewany o gwałt i napaść na tle seksualnym. Miał skrzywdzić w ten sposób 22-letnią aktorkę z Francji. Czy 69-latek dołączy do gwiazd świata filmu, którzy dopuścili się haniebnego czynu?
Śledztwo w tej sprawie prowadzi policja sądowa. Do przestępstwa miało dojść w tym miesiącu w rezydencji aktora w Paryżu. Aktor znany z ról w m.in. "Zielonej Karcie", "Nędznikach" czy "Asterixie i Obelixie" całkowicie zaprzecza wszystkim oskarżeniom.
Nie wiadomo, kto oskarża Depardieu. Kobieta nie podała swojego nazwiska do publicznej wiadomości. Sprawa z policji została przekazana francuskiej prokuraturze. Z relacji poszkodowanej wynika, że umówiła się ona z Depardieu na próbę przedstawienia teatralnego, ale zamiast ćwiczyć kwestie, gwiazdor miał zgwałcić młodą artystkę.