"Naszym pierwszym obowiązkiem jest ten wobec naszego kraju, a prezydent nadal działa w sposób szkodliwy dla zdrowia naszej republiki" – pisze anonimowo do "The New York Times" wysoki rangą urzędnik. W swoim liście opowiedział o swojej walce wewnętrznej z administracją Trumpa oraz obnażył działania prezydenta USA.
Urzędnik w swoim liście zdradził, co dzieje się w Białym Domu i jakim prezydentem jest Donald Trump.
"Wielu wysokich rangą urzędników jego administracji pracuje pilnie od środka, aby (...) wydobyć jego najgorsze skłonności. (...) Jestem jednym z nich. Żeby było jasne, nasze działanie nie jest popularnym "oporem" lewicy. Chcemy, aby administracja odniosła sukces i uważamy, że wiele jej ustaw już uczyniło Amerykę bezpieczniejszą i bardziej prosperującą" – pisze w liście.
Ale dla urzędnika ważniejszy jest kraj niż prezydent Trump. Dlatego wielu mu podobnych przysięgło, że zrobi wszystko, aby chronić demokratyczne instytucje, jednocześnie udaremniając bardziej mylne impulsy Trumpa, dopóki nie straci urzędu.
"Przyczyną problemu jest amoralność prezydenta. Każdy, kto z nim pracuje, wie, że nie jest 'zacumowany' do żadnych dostrzegalnych zasad, które kierują jego decyzjami. Mimo że został wybrany przez Republikanów, prezydent wykazuje niewielkie podobieństwo do ideałów od dawna promowanych przez konserwatystów: wolne umysły, wolne rynki i wolni ludzie" – opisuje urzędnik.
Autor tekst stwierdza ponadto, że wyżsi urzędnicy Białego Domu często nie dowierzają uwagom i działaniom, jakie podejmuje Trump. Często nie wiedzą, jak zareaguje. Zmienia zdanie z minuty na minutę, a idealnymi partnerami do rozmów z nim są dyktatorzy: Putin i Kim Dzong Un.
Trump od samego początku prezydentury boryka się ze złym PR-em. Ostatnio głośno było nawet na temat jego usunięcia z urzędu na skutek skandalu związanego z opłacaniem milczenia gwiazd porno, które miały spotykać się z Trumpem zanim został prezydentem.
Tymczasem z wizytą do prezydenta Trumpa przyjedzie Andrzej Duda. Biały Dom opublikował komunikat, w którym poinformował, że do rozmowy obu prezydentów dojdzie 18 września. Będzie to pierwsza wizyta Andrzeja Dudy w Białym Domu. Polskiemu prezydentowi ma towarzyszyć Pierwsza Dama.