
Pojawienie się systemu Windows 8 będzie katastrofą dla producentów gier – ocenia szef firmy Valve, Gabe Newell. Jego zdaniem nowy produkt Microsoftu sprawi, że wielu z nich będzie musiało wycofać się z biznesu. Czego boi się firma, która stworzyła takie hity, jak „Counter Strike”?
REKLAMA
Nowa wersja Windowsa przyniesie wielkie zmiany na rynku gier komputerowych – nie ma wątpliwości Gabe Newell, szef Valve. Firma, która wypuściła na rynek takie hity, jak „Half Life”, czy „counter Strike” obawia się, że nowy produkt Microsoftu zagrozi jej interesom. Dlaczego?
Jak tłumaczył cytowany przez BBC Newell, chodzi zmieniony interfejs użytkownika i wbudowany w system Windows Store. Dla niektórych wersji systemu Windows Store będzie jedyną drogą, by pobrać na ten system oprogramowanie. Jeśli faktycznie tak się stanie, problemy mogą mieć dystrybutorzy gier, którzy korzystają z własnych systemów dystrybucji.
Jego zdaniem mogą być to dowody, że firmę Billa Gatesa kusi, by stworzyć z Windowsa zamkniętą platformę. „Windows 8 to katastrofa” - ocenił. "Nie chodzi o gry wideo, tylko o sposób myślenia o dobrach i usługach w wirtualnym świecie" - dodał.
Więcej w serwisie technologicznym BBC.
