Reklama.
Jeśli dziennikarze niemieckiego dziennika "Sueddeutsche Zeitung" mają rację, Jarosław Kaczyński i jego ekipa mogą dalej w najlepsze demontować w Polsce demokrację bez reakcji z Zachodu. Dla rządu w Berlinie bardziej liczy się bilans handlowy niż niezależność polskiej władzy sądowniczej.