
Reklama.
Spotkanie miało odbyć się w gabinecie prof. Gersdorf. – Stanowisko Pani Prezes pozostaje bez zmian – skomentował spotkanie rzecznik SN. Nie chciał ponadto przybliżyć szczegółów trwającego około pół godziny spotkania. – Na temat tej rozmowy nie mam niestety nic do powiedzenia – stwierdził w rozmowie z PAP.
Laskowski potwierdził za to, że prof. Gersdorf wciąż pobiera pensję pierwszego prezesa SN, która wynosi 29120 zł brutto. Nie zgodził się z sugestią reporterki, że Gersdorf nie jest już pierwszą prezes i powinna pobierać wynagrodzenie takie jak sędzia w stanie spoczynku.
– Uważam, że w przypadku pani profesor znajduje bezpośrednie zastosowanie konstytucja. (…) I to w konstytucji określona jest kadencja pierwszego prezes SN – stwierdził Laskowski.
Gersdorf wykonuje też wszystkie obowiązki, które pierwszy pierwszy prezes powinien wykonywać. – Jest codziennie w pracy, spotyka się z gośćmi, z sędziami, rozstrzyga różne kwestie – komentował Laskowski. Przyznał jednak, że prof. Gersdorf już nie orzeka, dopytywany o to przez dziennikarkę.
– Jeżeli Polska będzie ignorować to, co mówi Unia Europejska, Komisja Wenecka, ONZ i sto tysięcy innych autorytetów, to istnieje niebezpieczeństwo, że nasze wyroki nie będą respektowane w Europie – powiedział ponadto Michał Laskowski w Radiu Zet.
Gersdorf: moja kadencja upływa zgodnie z konstytucją
Przypomnijmy, że zgodnie z nową ustawą o Sądzie Najwyższym sędziowie SN, którzy skończyli 65 lat, przeszli w stan spoczynku. Jedynie złożenie odpowiedniego oświadczenia i zgoda Andrzeja Dudy mogą sprawić, że mogą orzekać dalej.
Przypomnijmy, że zgodnie z nową ustawą o Sądzie Najwyższym sędziowie SN, którzy skończyli 65 lat, przeszli w stan spoczynku. Jedynie złożenie odpowiedniego oświadczenia i zgoda Andrzeja Dudy mogą sprawić, że mogą orzekać dalej.
Taką zgodę prezydenta na dalsze orzekanie dostało pięciu sędziów SN. Oświadczenia na ręce prezydenta nie złożyła natomiast Małgorzata Gersdorf, która stoi na stanowisku, że jej kadencja zgodnie z konstytucją upływa w 2020 r.
źródło: Radio Zet