O mamo, co za absurd. Przez RODO w przychodni nadano pacjentom ksywki. Na liście m.in. "Czubaka" i "Bambuko"
redakcja naTemat
21 września 2018, 08:28·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 21 września 2018, 08:28
O tzw. absurdach RODO powiedziano już chyba wszystko – a tak przynajmniej wydawało nam się jeszcze do wczoraj. W jednej z przychodni w Polsce pobito chyba jednak wszelkie rekordy. Ze względu na przepisy każdemu oczekującemu w kolejce przyznawana jest tam ksywka. I tak na wizytę czekali "Bambuko", "Szogun", "Dzidek" czy "Jogi".
Reklama.
"Lista pacjentów do lekarza w jednym z gabinetów po wprowadzeniu RODO. Każdy pacjent otrzymuje ksywkę i po niej jest wywoływany do lekarza. Tatuś otrzymał Jogi. Gratulacje dla pań z rejestracji – fantazji im nie brakuje" – napisał na Facebooku Zbigniew Mackiewicz, który zamieścił zdjęcia list z "ksywkami w kolejce".
Poza tymi, które wymieniliśmy wyżej, w oczy rzucają się też "Han Solo", "Popokatepetl", "Szkatuła" czy "Ej". Pogratulować pomysłowości.