Po tym, jak fundacja pomagająca ofiarom księży, wykorzystujących seksualnie osoby nieletnie, opublikowała mapę pedofilów w sutannach w Polsce, w kilka dni pojawiło się na niej już kilkaset nowych przypadków. Marek Lisiński, założyciel fundacji "Nie lękajcie się" i współtwórca mapy szacuje, że ofiar księży pedofilów w Polsce może być nawet 2400.
W mediach od blisko 20 lat, w naTemat pracuję od 2016 roku jako dziennikarz i wydawca
Napisz do mnie:
rafal.badowski@natemat.pl
– Mały "Spotlight" nam się robi. Jest już ponad pół miliona wejść na stronę z mapą. Pięć lat temu, gdy zakładałem fundację, miałem marzenie, żeby coś zmienić w naszym kraju, jeśli chodzi o pedofilię w Kościele. I wreszcie widzę, że coś zaczyna się dziać – opowiada Lisiński Wirtualnej Polsce.
Mapa ma być aktualizowana na bieżąco po zweryfikowaniu napływających zgłoszeń. Podkreśla, że nikogo nie chce skrzywdzić nieprawdziwym oskarżeniem, dlatego wszystkie informacje weryfikuje sam. Robi to po pracy, w godzinach wieczornych. Jeździ do ludzi, którzy zgłaszają przypadki pedofilii. Tygodniowo robi cztery tysiące kilometrów.
Mapa księży pedofilów jest dostępna od 7 października. Można na niej oznaczyć sprawców i podejrzanych, ale przede wszystkim ich ofiary. Mapa jest dostępna pod tym linkiem oraz na stronie fundacji "Nie lękajcie się". To jej przedstawiciele zorganizowali protesty przeciwko pedofilii w Kościele w wielu miastach w Polsce.