Reklama.
Po skandalu, który wybuchł wokół Artura Hippe, kandydata Nowej Prawicy na radnego Rzeszowa, podobny przypadek wykryto w Będzinie. Tym razem dotyczy to kandydata Prawa i Sprawiedliwości.
– Robię rozeznanie rynku wśród modelek. Chciałabyś żebym coś poszukał dla ciebie?
– No, nie wiem
– Za miłe chwile mogę się bardziej postarać, nikt nie musi wiedzieć o spotkaniu, prawda? Odpisz szczerze
– Za miłe chwile, to znaczy?