
Wojciech J. to były konsul honorowy RP, który zlecił zabójstwo swojej teściowej, najbogatszej kobiety w Monako. Helene Pastor zginęła w 2014 r. Dyplomata dopiero teraz załamał się w sądzie – podały francuskie media. Grozi mu dożywocie. Mężczyzna miał zlecić morderstwo zawodowym zabójcom.
REKLAMA
– Mój klient jest winny śmierci Hélène Pastor – oświadczył przed sądem w imieniu Janowskiego jego prawnik Éric Dupond-Moretti. Media relacjonują, że Polakowi w tym momencie popłynęły łzy.
Zdaniem prawnika Wojciecha J., jego klient chciał chronić partnerkę przed jej matką, która swoim zachowaniem miała unieszczęśliwiać córkę. Dupond-Moretti twierdzi, że Janowski zlecił zabójstwo Pastor, ale nie jej kierowcy.
Zaprzeczył temu były trener osobisty J., Pascal Duriaca. Oświadczył, że w imieniu konsula skontaktował się z mordercami i zlecił im zabójstwo dwóch osób. Prokuratorzy domagają się dożywocia dla Wojciecha J.
6 maja 2014 roku Pastor i jej kierowca zostali zastrzeleni w Nicei przez dwóch zamachowców. J. miał przyznać się do zlecenia zabójstwa już na początku śledztwa, ale wycofał zeznanie. Tłumaczył, że niewystarczająco zna francuski i został źle zrozumiany.
źródło: France24