W programie TVP Info "Minęła dwudziesta" padło pytanie o "fenomen PiS-u", który zyskał przewagę w wyborach samorządowych. Odpowiedź zaproszonego do studia dziennikarza Tomasza Sakiewicza zdumiewa. Wyraźnie wyróżnił tych Polaków, którzy głosują na partię Kaczyńskiego. O pozostałych wypowiedział się w sposób co najmniej kontrowersyjny.
– Czy dla pana jest jasne, jaka jest przyczyna tego fenomenu? Tak jak we wcześniejszych wyborach samorządowych to nie było oczywiste, bo rządziła w zasadzie Platforma Obywatelska z PSL, więc było jasne, że samorządy są w rękach tego środowiska. A tutaj coś się zmieniło. Jaka jest przyczyna tego fenomenu społeczno-socjologicznego? – powiedział prowadzący Michał Rachoń.
– Ale którego? Tego, że PiS wygrał zdecydowanie w całej Polsce, a szczególnie w centrum i na południowym-wschodzie, czy tego, że Platforma utrzymała duże miasta? Bo to są dwa fenomeny, nad którymi warto się pochylić – odpowiedział Tomasz Sakiewicz.
– Bez wątpienia tam, gdzie jest Polska z pokolenia na pokolenie, gdzie są tradycje, rodziny są instytucjonalnie zakorzenione w terenie – tam wygrywa PiS. Tam, gdzie Polska była efektem eksperymentu socjodemograficznego, tam łatwiej nowym projektom – dodał redaktor naczelny "Gazety Polskiej".
Przypomnijmy, że w pierwszej turze wyborów, która odbyła się 21 października, wybrano 552 radnych sejmików wojewódzkich. PiS zdobyło ich 254, Koalicja Obywatelska ma zaś 194 mandaty, a Polskie Stronnictwo Ludowe zyskało 70 mandatów. W dziewięciu województwach wybory do sejmików wygrało Prawo i Sprawiedliwość, natomiast Koalicja Obywatelska w siedmiu.