Alfred Hitchcock tworzył wizerunki zimnych, seksownych i doskonale ubranych kobiet, będących zarazem obiektem pożądania i strachu. Nastrój erotycznego napięcia i grozy z filmów Hitchcocka masowo wykorzystuje dziś moda.
Peter Lindbergh, jeden z najważniejszych fotografów mody na świecie, w sesji zdjęciowej „The Birds” dla Vogue Italia, wykorzystał kilka elementów z ikonografii Hitchcocka, np. budkę telefoniczną czy drapieżne ptaki. Czarno-białe zdjęcia oraz gra świateł i cieni budują filmową atmosferę całości. Modelka Sasha Pivovarova przechadza się między ciemnymi drzewami i patrzy przed siebie przestraszonym wzrokiem. Stylizacje niekoniecznie nawiązują do filmowych. Pojawiają się oczywiście eleganckie kostiumy w stylu Tippi Hedren, jednak całość przywodzi na myśl klimat gotyckich powieści.
Inspiracji „Ptakami” Hitchcocka nie koniec. Tom Ford w swojej kampanii okularów (jesień 2010) nawiązał również do słynnego filmu. Model Nicholas Hoult i modelka Freja Beha Erichsen pozują do zdjęć w towarzystwie czarnych wron. Podobny motyw ptaków wykorzystał w lookbooku jesiennej kolekcji 2012 Bill Gaytten, nowy dyrektor kreatywny Johna Galliano. Oprócz tego, że kolekcja nawiązuje do dawnych projektów Christiana Diora, przypomina również stylizacje bohaterki z filmu Hitchcocka.
W 2008 roku również magazyn Vanity Fair opublikował sesję zdjęciową inspirowaną twórczością brytyjskiego reżysera. Do edytorialu zaangażowano współczesne gwiazdy Hollywood, m.in. Charlize Theron, Keirę Knightley, Judie Foster, Naomi Watts, Josha Brolina i Javiera Bardem. Zdjęcia są powtórzeniami kadrów z najbardziej znanych filmów Hitchcocka. W tym wypadku hitchcockowski nastrój sesji buduje filmowa scenografia oraz rozmach produkcji (repliki strojów, wynajęcie samolotu i pilota na potrzeby realizacji kadru z „Północ-północny zachód”).
Pojawiły się również filmy mody inspirowane twórczością mistrza suspensu. „Psycho-logic” jest filmem promującym markę Christian Louboutin, wyreżyserowanym przez samego projektanta. W wideo zostały wykorzystane charakterystyczne motywy z „Psychozy” Hitchcocka. Blondwłosa modelka jedzie samochodem do opuszczonego motelu, w którym zatrzymuje się na noc. Kiedy postanawia wziąć prysznic, za zasłonką pojawia się ciemna postać trzymająca w dłoniach tajemniczy przedmiot. Bohaterka wpada w panikę i zaczyna krzyczeć, a postać powoli oddala się z łazienki. Dziewczyna wyczołguje się spod prysznica i bierze do ręki wysoką szpilkę. Niespodziewanie zmienia się nastrój całego filmu - mroczny klimat czarno-białych kadrów zastępują kolorowe, kiczowate zdjęcia. Modelka przechodzi do tajemniczej krainy, gdzie czeka na nią mężczyzna z brakującą do pary szpilką Louboutina. Film prosty, humorystyczny, a suspens został potraktowany w nim z przymrużeniem oka. Przypomina bardziej produkcje klasy B, niż dzieło brytyjskiego reżysera – nawiązania są jednak oczywiste.
Przykłady inspiracji Hitchcockiem można by mnożyć w nieskończoność. Bo Alfred Hitchcock był, jest i będzie na topie!