
Ostatni dzień października to zwyczajowo jest czas, gdy wielu mieszkańców Warszawy wyjeżdża z miasta na groby bliskich rozsianych po całej Polsce. Miasto pustoszeje, ale dziś prędko to nie nastąpi. Wyjazd ze stolicy jest bardzo utrudniony. Z powodu karambolu na S8 korki ciągną się na odcinku kilkudziesięciu kilometrów.
REKLAMA
Na trasie S8 zderzyło się osiem samochodów. Dwie osoby zostały ranne. Karambol sprawił, że korki ciągną się przez wiele kilometrów. Dodatkowo sytuację utrudnia fakt, że wielu mieszkających w stolicy po pracy wsiadło w auta, żeby wyjechać na groby bliskich rozsiane po całej Polsce.
Służby miejskie zapewniały, że korek po karambolu powinien rozładować się około godziny 17. Jednak analiza natężenia ruchu drogowego wskazywana przez GoogleMaps nie pozwala na podobny optymizm. Około godziny 17.30 korek ciągnął się od węzła Konotopa aż do Marek.
