
Prezentowanie tego typu zachowań w komercyjnej stacji, której zadaniem jest wspieranie i propagowanie zachowań prospołecznych i przejrzystych moralnie oraz edukacja w kwestii palących problemów ogólnoświatowych (a jednym z nich jest z pewnością molestowanie seksualne), jest według nas niedopuszczalne, szkodliwe społecznie, godzi w dobre obyczaje i podważa jedną z misji telewizji jasno sformułowaną w regulaminie: „służyć zwalczaniu patologii społecznych”. Za taką patologię można uznać molestowanie seksualne – według badań Fundacji STER niemal 90 proc. Polek doświadczyło w swoim życiu jakiejś formy molestowania seksualnego.
To, co wydarzyło się w programie oburza tym bardziej, jeśli zna się przerażające statystyki z Peru: wynika z nich, że z powodu przemocy ze względu na płeć zginęło tam w 2018 roku już 121 kobiet, a 247 usiłowano zabić*. Peru to kraj, który jest jednym z najbardziej niebezpiecznych dla kobiet – sformułowano tam termin kobietobójstwa, a więc zabójstwa ze względu na płeć, a przemoc seksualna jest tam codziennym zjawiskiem, szacuje się, że aż 60 proc. Peruwianek doświadczyło molestowania seksualnego w miejscu publicznym.