Mateusz Koszela zatrzymał marsz setek tysięcy ludzi o oświadczył się swojej wybrance. Oświadczyny zostały przyjęte.
Mateusz Koszela zatrzymał marsz setek tysięcy ludzi o oświadczył się swojej wybrance. Oświadczyny zostały przyjęte. Fot. Twitter / Mateusz Morawiecki
Reklama.
– Zawsze mówiłem, że jak już spotkam kobietę swojego życia i będę się jej oświadczał, to zrobię to tak, żeby to był wyjątkowy moment, chwila, którą zapamiętamy na zawsze – opowiadał dziennikarzom Mateusz Koszela z Poznania. Lepszej pory chyba nie mógł wybrać. Scenerią dla oświadczyn był front marszu z okazji setnej rocznicy odzyskania niepodległości.
Koszela zatrzymał marsz prezydencki, po czym klęknął na oczach najważniejszych polityków w kraju i poprosił swoją dziewczynę za rękę. Znalazł się bukiet białych i czerwonych kwiatów, a gdy Aneta się zgodziła, parze gratulacje osobiście złożył Matusz Morawiecki. Życzenia szczęście pojawiły się też na Twitterze Kancelarii Prezydenta Andrzeja Dudy.