Kuriozalne nagranie. Kilkadziesiąt dzieci ciągnęło porsche, w którym "jechał" miejscowy proboszcz
Bartosz Świderski
14 listopada 2018, 11:51·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 14 listopada 2018, 11:51
Kiedy wydawało się, że procesja Bożego Ciała ze Starej Wsi z mazdą MX-5 na czele to szczyt kościelnej "pomysłowości", do akcji wkroczył proboszcz jednej z maltańskich parafii. Okazało się, że można i "drożej", i z "asystą" zaprzęgu złożonego z... dzieci.
Reklama.
Nowy proboszcz, który dopiero co objął parafię w Żebbuġa na Malcie, postanowił pokazać się swoim parafianom. W tym celu zorganizował procesję dookoła świątyni. Sęk w tym, że podczas pochodu jechał... porsche boxsterem.
Gdyby jednak procesja polegała tylko na jeździe proboszcza drogim sportowym samochodem dookoła kościoła, to dyskusja mogłaby skończyć się na stwierdzeniu o rozrzutności i bogactwie duchowieństwa. Jednak w tym przypadku jest coś jeszcze.
Kabriolet był ciągnięty przez grupę... kilkudziesięciu dzieci, które dwoma linami przymocowanymi do zderzaka przeciągają porsche po wąskim ulicach maltańskiego miasteczka. Ponadto duchowny osłaniany jest parasolem, co wskazuje na to, że całość odbywa się w deszczu.
Dziennikarze "Times of Malta" poprosili księdza o komentarz w tej sprawie. Ten stwierdził, że nie widzi problemu w swoim zachowaniu i narzekał na komentarze kierowane w jego stronę.
Nagranie z kuriozalnej procesji można zobaczyć tutaj.