Były prezydent Aleksander Kwaśniewski skomentował w programie "Fakty po faktach" TVN24 ostatni przyjazd Donalda Tuska do Polski. Były polityk uważa też, że przewodniczący Rady Europejskiej podjął już decyzję co do powrotu na polską scenę polityczną.
– Tusk nie sonduje, Tusk podjął decyzję. Tusk wraca do polskiej polityki po prostu. Chyba nie zostawia szczególnych złudzeń. Oczywiście on nie musi dzisiaj decydować. Będzie czas na decyzje. Wiele będzie zależało od wyników wyborów parlamentarnych – ocenił Aleksander Kwaśniewski.
Były prezydent stwierdził też, że przewodniczący RE ostatnią aktywnością wzbudza "duże oczekiwania społeczne i te oczekiwania będą naprawdę bardzo wysokie", z których trudno się będzie potem wycofać.
Kwaśniewski skomentował także obchody 11 listopada, także to, że były premier wylądował w piątym rzędzie i miał nawet problemy ze znalezieniem swojego wieńca składanego pod Grobem Nieznanego Żołnierza.
– Najdalej piąty wieniec powinien być z Unii Europejskiej. Moim zdaniem to są takie błędy polityczne, które wynikają z patologicznej niechęci do człowieka i tego nie sposób usprawiedliwić – stwierdził Kwaśniewski.
Komentarza doczekała się także afera KNF-u i postępowanie Prawa i Sprawiedliwości wobec niej. – To się tak wcześniej czy później skończy – powiedział. I dodał, że zaufanie zostało "zawiedzione", a wyjaśnianiem tej sprawy zajmie się "upolityczniona prokuratura", do której ma "ograniczone zaufanie". To, że mogą być manipulacje, jest prawdopodobne – powiedział były prezydent Polski, podkreślając jednak, że "należy dać jej szansę".