Zakończyło się wieczorne spotkanie w siedzibie przy ul. Nowogrodzkiej. Jak podaje RMF FM, na rozmowy z Jarosławem Kaczyńskim przyjechali jego najbardziej zaufani współpracownicy. Był Mateusz Morawiecki, a także związani z partią eksperci gospodarczy. Tematem spotkania był prawdopodobnie kryzys związany z aferą w KNF.
W mediach od blisko 20 lat, w naTemat pracuję od 2016 roku jako dziennikarz i wydawca
"Nieoficjalnie partia rozmawia o kryzysie związanym z aferą w KNF. Na Nowogrodzkiej trwa narada najważniejszych polityków PiS. Jest między innymi premier, Ryszard Terlecki, a także doradcy PiS do spraw gospodarczych. Nieoficjalnie wiadomo, że spotkanie dotyczy afery KNF i sytuacji w NBP" – napisał na Twitterze reporter RMF FM Patryk Michalski.
Najpewniej spotkanie na szczycie dotyczyło też kryzysu w Narodowym Banku Polskim. Pojawiła się bowiem plotka, że do dymisji może podać się szef NBP Adam Glapiński. Skomentował on ujawniony zapis rozmowy Leszka Czarneckiego z Markiem Chrzanowskim.
– Obawiam się, że także moje spotkanie z Leszkiem Czarneckim zostało nagrane – powiedział. Jak powiedział, nie ma nic do ukrycia i nie boi się ujawnienia tego, co jest na taśmie. Glapiński nie wierzy też, że Chrzanowski mógłby złożyć Czarneckiemu korupcyjną propozycję.
We wtorek "Gazeta Wyborcza" napisała o korupcyjnej propozycji, jaka miała paść z ust byłego już prezesa KNF Marka Chrzanowskiego. Miał on zaoferować przychylność dla banków Leszka Czarneckiego w zamian za około 40 mln zł wynagrodzenia dla wskazanego przez Chrzanowskiego prawnika. Miał być nim wymieniony z imienia i nazwiska Grzegorz Kowalczyk.