
Reklama.
Zawiadomienie w tej sprawie złożył pełnomocnik Czarneckiego, mecenas Roman Giertych, który w katowickiej prokuraturze pojawił się wraz ze swoim klientem. Mieli oni też złożyć kolejne nagrania, na których utrwalone zostały rozmowy z członkami KNF oraz Chrzanowskim.
Tuż przed wejściem do prokuratury Czarnecki powiedział, że jego zdaniem "to jest afera przede wszystkim korupcyjna".
Cały stenogram rozmowy Czarneckiego z Chrzanowskim zamieścił w poniedziałek "Dziennik". Milioner mówił w niej między innymi "Ja mieszkam w Miami, tam są 42 domy". Jak się wyraził, są z żoną jedynymi gojami, bo w sąsiedztwie jest 41 domów żydowskich. Stenogram całej rozmowy jest dostępny tutaj.
Ruszyła kontrola w KNF
W sprawie KNF dzieje się więcej. Jak podało RMF FM, ruszyła kontrola w KNF, która ma sprawdzić nie tylko działalność komisji i jej byłego przewodniczącego, ale także Zygmunta Solorza, właściciela Polsatu oraz Plus Banku. Chodzi o to, że w radzie nadzorczej Plus Banku zasiadał Grzegorz Kowalczyk, czyli prawnik, który miał być wskazany przez Chrzanowskiego w rozmowie z Czarneckim.
W sprawie KNF dzieje się więcej. Jak podało RMF FM, ruszyła kontrola w KNF, która ma sprawdzić nie tylko działalność komisji i jej byłego przewodniczącego, ale także Zygmunta Solorza, właściciela Polsatu oraz Plus Banku. Chodzi o to, że w radzie nadzorczej Plus Banku zasiadał Grzegorz Kowalczyk, czyli prawnik, który miał być wskazany przez Chrzanowskiego w rozmowie z Czarneckim.
Czarnecki to pierwszy przesłuchany w aferze KNF. Roman Giertych, który reprezentuje bankiera, zapewnił na Twitterze, że na jego wniosek przesłuchani zostaną wszyscy członkowie Komisji Nadzoru Finansowego.
Przypomnijmy, że bankier nagrał swoją rozmowę z Markiem Chrzanowskim, podczas której były już szef KNF miał złożyć mu korupcyjną propozycję na kwotę około 40 mln zł. Opisała to w głośnym artykule "Gazeta Wyborcza".
źródło: Wirtualna Polska