W prawicowym tygodniku "Sieci" znalazły się pochlebne słowa o partii Roberta Biedronia.
W prawicowym tygodniku "Sieci" znalazły się pochlebne słowa o partii Roberta Biedronia. Fot. Władysław Czulak / Agencja Gazeta

Sieć żyje słowami, które w tygodniku "Sieci" opublikował jeden z czołowych publicystów "dobrej zmiany" Stanisław Janecki. Są one bardzo pochlebne w stosunku do nowej inicjatywy Roberta Biedronia. Czy dlatego, że powodzenie tego projektu jest szansą na odebranie głosów Koalicji Obywatelskiej, która jest znacznie bliżej PiS niż można było spodziewać się przed wyborami samorządowymi?

REKLAMA
"Robert Biedroń na razie może pochwalić się spektakularnym transferem wiceprzewodniczącego SLD" – pisze Janecki. Dalej jest jeszcze milej. "Ponadto ta właśnie nowa partia jako pierwsza ma szansę pozyskać różne ruchy kobiece, dotychczas działające od jednej akcji do drugiej, w żaden sposób niezinstytucjonalizowane" – ocenia prawicowy publicysta.
"Biedroń może więc używać argumentu, że jego partia będzie pod wieloma względami nowa jakością w polskiej polityce" – kontynuuje pochlebstwa Janecki. W szczerość tych słów jednak trudno uwierzyć, nie tylko ze względu na stosunek prawicy do mniejszości seksualnych.
Przypomnijmy też, że jeszcze w sierpniu czytaliśmy na związanym z tygodnikiem "Sieci" w portalu braci Karnowskich tekst napisany w zupełnie innym, kpiącym tonie. Otóż pisano, że jako polityk posklejany z serialowych postaci takich produkcji jak "Na Wspólnej" czy "M jak miłość", Biedroń miał daleko na tym w polityce nie zajechać. Ciekawe, co się do tego czasu u Karnowskich zmieniło...