Reklama.
Piotr Misiło zarzucił Katarzynie Lubnauer na łamach "Rzeczpospolitej", że brakuje jej kompetencji w zarządzaniu partią. Lubnauer w odpowiedzi zawiesiła posła w prawach członkowskich i złożyła wniosek o usunięcie go z Nowoczesnej. W końcu do tego doszło. Polityk wyleciał za sprawą SMS-owego głosowania – zrelacjonował Misiło w programie "Tłit" Wirtualnej Polski.