Polska jest dziś gotowa do wzięcia swojej części odpowiedzialności za międzynarodowe bezpieczeństwo, także w wymiarze polityki klimatycznej – powiedział Andrzej Duda podczas inauguracyjnego przemówienia szczytu klimatycznego w Katowicach.
W mediach od blisko 20 lat, w naTemat pracuję od 2016 roku jako dziennikarz i wydawca
Napisz do mnie:
rafal.badowski@natemat.pl
Duda zwrócił uwagę, że COP24 w Katowicach odbywa się w roku stulecia odzyskania niepodległości przez Polskę.
– Organizacja szczytu klimatycznego to dowód, że tak jak odrodzona Polska 100 lat temu, tak dziś nasz kraj aktywnie działa na rzecz pokojowej współpracy pomiędzy państwami, opartej na zasadach: przestrzegania prawa międzynarodowego, równości, solidarności i wzajemnego szacunku – powiedział prezydent.
– Świat stoi przed kolejnym historycznym testem. Tu w Katowicach my, światowi liderzy musimy udowodnić, że jesteśmy gotowi, aby w pełni wdrożyć plan, który zaprojektowaliśmy w roku 2015. Porozumienie Paryskie było dokumentem politycznym, który definiował podstawowe założenia światowej polityki klimatycznej – dodała głowa państwa.
Jak zauważył Andrzej Duda, świat mimo postępu technologicznego wciąż boryka się z problemem zaspokojenia podstawowych potrzeb ludzkości. – Miliony ludzi wciąż żyją bez bezpiecznego dostępu do wody, żywności, energii czy edukacji – mówił. Zdaniem głowy państwa niwelowanie tych niesprawiedliwości i danie wszystkim szansy na zrównoważony rozwój to jedne z najważniejszych wyzwań.
W związku z odbywającym się w Katowicach szczytem Andrzej Duda spotkał się z sekretarzem generalnym ONZ António Guterresem. Media obiegły zdjęcia stroju głowy państwa, prezydent założył marynarkę z góralskimi zdobieniami. Katowicki szczyt ma na celu przyjęcie mapy drogowej dotyczącej wprowadzania w życie porozumień paryskich w zakresie zatrzymania podnoszenia się temperatury.