Reklama.
Mateusz Morawiecki chętnie przecina czerwone wstęgi podczas otwierania nowych odcinków dróg, ale zapomina przy okazji wspomnieć, ze pieniądze na inwestycje w dużej mierze pochodziły ze środków unijnych. Komisja Europejska wysłała nawet list w tej sprawie do ministra Kwiecińskiego słusznie domagając się większego uznania dla pomocy, która płynie do Polski.