
Gwizdy, krzyki i blokada mównicy w parlamencie - tak opozycja próbowała powstrzymać węgierski rząd przed przyjęciem kontrowersyjnych ustaw. Jedną z nich okrzyknięto "niewolniczą ustawą". Inna powołała sądy podległe tylko rządowi. – Media pokażą teraz opozycję jako stado warchołów – mówi naTemat prof. Bogdan Góralczyk, dyrektor Centrum Europejskiego UW, wcześniej wysoki rangą dyplomata w Budapeszcie. Wieczorem tysiące ludzi wyszły na ulice, doszło do zamieszek, policja użyła gazu łzawiącego.
"Ustawa podwyższa możliwą liczbę nadgodzin z 250 do 400 godzin rocznie, co przekłada się na 8 nadgodzin tygodniowo. Dodatkowo negocjacje ws. nadgodzin mają być prowadzone indywidualnie z pracownikami, a nie jak dotychczas za pośrednictwem związków zawodowych. Co więcej, pracodawca będzie mógł rozliczyć nadgodziny nie w ciągu roku, a będzie miał na to aż trzy lata". Czytaj więcej
