Krzysztof Warlikowski, dyrektor Teatru Nowego w Warszawie był przewodniczącym jury ostatniej edycji Europejskiej Nagrody Literackiej. Podczas ogłaszania werdyktu na forum Parlamentu Europejskiego wygłosił przemówienie na temat czytelnictwa. Padło też wiele gorzkich słów pod adresem Polski.
Warlikowski krytycznie ocenił rozwój kultury masowej w Polsce i na świecie. Stwierdził, że kultura została zmonetyzowana. "Bezinteresowność, tak ważna dla sztuki, straciła na znaczeniu. Wszyscy zaczęli schlebiać przeciętnym gustom i niskim potrzebom". Pojawiły się lajki, a artyści zamienili się w twórców, którzy nie kreują a zaspokajają potrzeby widzów. Wspomniał też o książkach, które w Polsce za czasów komuny były "dobrem najwyższym". Teraz zostały wyparte przez poradniki, a czytelnictwo zaczęło spadać.
"Dzisiaj blisko 40 proc. Polaków nie rozumie tego, co czyta, a kolejne 30 proc. rozumie w niewielkim stopniu. Co dziesiąty absolwent szkoły podstawowej nie potrafi czytać. Aż 10 mln Polaków (ok. 25 proc.) nie ma w domu ani jednej książki. Analfabetą funkcjonalnym jest co szósty magister w Polsce. 6,2 mln Polaków znajduje się poza kulturą pisma, czyli nie przeczytało NIC, nawet artykułu w brukowcu. 40 proc. Polaków ma problemy z czytaniem rozkładów jazdy czy map pogodowych. To są dane tak niewiarygodne, że aż zabawne. A jednak napawają grozą" – powiedział w PE Warlikowski.
Ale jak podkreślił taka sytuacja w Polsce nie jest wyjątkiem w Europie, gdzie czytelnictwo prawie wszędzie spada, a przodownikami są Grecja, Węgry i Włochy. Polak dostrzegł analogię pomiędzy niskim poziomem czytelnictwa i wzrostem nastrojów nacjonalistycznych. Stwierdził, że taka sytuacja zagraża europejskiej demokracji.
"Z tej perspektywy interpretuję odwrót Polski z drogi wolności i demokracji na rzecz autorytarnego systemu i państwa narzucającego obywatelom zasady życia dyktowane przez Kościół. Tak rozumiem wybór ekstremalnej prawicy przy niskim zainteresowaniu wyborami. To są właśnie skutki zaniechań i wieloletniego ogłupiania społeczeństwa. Analfabetyzm polityczny, na którym chętnie i bezpardonowo żerują populizmy. Polska jest tu przykładem jaskrawym, ale nie jedynym" – mówił Warlikowski.
Europejska Nagroda Literacka (Prix du livre européen) to wyróżnienie przyznawane przez Parlament Europejski. Tego wieczora otrzymały ją powieść „Les Amnesiques” francuskiej pisarki Geraldine Schwarz i esej „Orban, Europe’s New Strongman” węgierskiego dziennikarza i publicysty Paula Lendvaiego.