Coraz mniej osób czyta książki. Stąd wszystkie akcje typu ,,Nie czytasz? Nie idę z Tobą do łóżka". Mamy pokazać dorosłym, że czytanie jest jednak spoko. W większości przypadków jest już jednak na to naprawdę za późno. Jeżeli chcemy zmienić tendencję musimy myśleć przyszłościowo i do czytania przekonywać najmłodszych.
W ofercie warszawskiej księgarni Bullerbyn znajdują się pozycje dla małych i dużych dzieci, które mogą spokojnie konkurować atrakcyjnością z grami na iPady i transformersami.
Książki z Bullerbyn są estetycznie na bardzo wysokim poziomie. Znajdziemy tam na nowo wydane klasyki ze świetnymi ilustracjami, współczesne opowieści w zabawny sposób tłumaczące problemy XXI wieku, interaktywne książki do kolorowania, niekończące się historie fantastycznych bohaterów... Jest naprawdę wiele możliwości.
Dlaczego uważam, że warto napisać o tej księgarni? Znajduje się na ul. Chmielnej 10, bardzo niedaleko nowego Smyka, w którym najprawdopodobniej bardzo wiele osób postanowi kupić prezenty dla dzieci. Można tam w końcu dostać wszystkie, wymarzone modne zabawki. W Bullerbyn raczej nie będzie tłumów i długich kolejek.
Oprócz lalki-zombie z Monster High, albo nowej wersji gadającego Furbiego, warto kupić dzieciakowi (nawet jedną) piękną książeczkę. Bardzo często okaże się, że ukochana przez kilka tygodni lalka, zacznie kurzyć się na półce, podczas gdy ciekawa dla malucha książka zostanie na długo pod poduszką.
W Bullerbyn jest selekcja naprawdę najlepszych publikacji dziecięcych. Szczególnie ciekawe są edukacyjne książki wydawnictwa Dwie Siostry (w zasadzie to już klasyka) i bardzo mocna ,,Czarna książka kolorów" wydawnictwa Widnokrąg, która pozwala zrozumieć jak niewidomi odbierają świat. Ofertę nowości można przejrzeć na fanpage'u na facebooku.