Reklama.
Z sondażu przygotowanego dla tygodnika "Do Rzeczy" wynika, że po wyborach do parlamentu wejdą posłowie pięciu ugrupowań. Powodu do zmartwień nie ma Robert Biedroń, jego ruch mógłby liczyć na sześć mandatów. A przecież tak naprawdę jeszcze nic o nim nie wiemy.