W kierownictwie Obozu Narodowego Radykalnego doszło do pałacowego przewrotu. Brak spójnej wizji rozwoju ONR sprawił, że organizację opuścili członkowie zarządu głównego Robert Bąkiewicz, Tomasz Kalinowski oraz Michał Jelonek.
Wigilia to nie zawsze jest dzień miłości, zgody pojednania. W poniedziałek, właśnie w dniu wigilii doszło do rozłamu w ONR. Wobec braku spójnej wizji rozwoju ruchu z pracy w zarządzie głównym ONR zrezygnowało czterech działaczy.
Robert Bąkiewicz, Tomasz Kalinowski oraz Michał Jelonek odeszli, choć podkreślają, że wciąż będą blisko sercem związani z ruchem ONR. Podobne deklaracje złożył były już komendant główny ONR Tomasz Dorosz. Cała czwórka zapewnia, że nie rezygnuje z prac w ramach Stowarzyszenia Marsz Niepodległości.