Wydawać by się mogło, że zakładanie biustonosza to banalna czynność. Jednak okazuje się, że wiele kobiet robi to po prostu źle. Dlatego marka bieliźniarska Third Love zaprezentowała krótki instruktaż, w którym podpowiada, jak poprawie zapiąć stanik.
Każda kobieta zakłada biustonosz swoim sposobem. Marka bieliźniarska Third Love postanowiła przedstawić jedyny i ich zdaniem słuszny sposób. Instrukcja brandu wywołała niemałe poruszenie wśród kobiet, które w mediach społecznościowych piszą: "Od dwudziestu lat źle zakładam moje biustonosze. Wy pewnie też".
Third Love proponuje najpierw zapiąć stanik na pierwszy rząd haftek, a następnie ułożyć biust w miseczkach i poprawić ramiączka. Według tej instrukcji kobiety powinny też regularnie poprawiać ramiączka i je skracać. Dlaczego przedstawiciele marki uznali, że te zasady są najważniejsze?
Przede wszystkim zapinając stanik na pierwsze haftki, nie rozciągamy go, tak jak w przypadku zapięcia na środkowe, czy nawet ostatnie. Z kolei ramiączka warto poprawiać, aby zapobiec ich rozciąganiu, które w efekcie pozbawia biust oparcia na ramionach.
Jak mówi szefowa marki Third Love, Ra'el Cohen, większość kobiet nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, że nosi za duży stanik. "jeżeli zapinasz biustonosz na środkowe, lub ostatnie haftki, jest on zwyczajnie za luźny na ciebie" – mówiła w rozmowie z Huffington Post.
Oczywiście nie oznacza to, że od teraz kobiety będą zakładać ową bieliznę według wskazówek amerykańskiego brandu. Każda z nas ma swoje sposoby, które są dla niej najwygodniejsze. Niektóre panie zapinają stanik na plecach, inne na brzuchu "tyłem do przodu", a dopiero później przekręcają go. Jednak być może warto spróbować metodę zaproponowaną przez Third Love. Może tak będzie zdrowej dla naszych piersi?