Jak informuje radio RMF FM, Komisja Europejska zamierza przyjrzeć się przyjętej niedawno ustawie mającej na celu niedopuszczenie do podwyżek cen prądu w Polsce. Unijnych urzędników interesują dwie kwestie.
"Z komentarza przesłanego przez rzeczniczkę KE wynika, że Komisja Europejska ma prawo, a nawet obowiązek - jako strażniczka unijnych traktatów - zająć się nową ustawą ws. cen prądu w Polsce. KE powinna przede wszystkim zbadać jej zgodność z unijnym prawem" – donosi RMF FM.
Unijni urzędnicy chcą rozpatrzeć dwie kwestie. Po pierwsze, zasadność przyznania pomocy publicznej, którą trzeba zgłosić przed jej przyznaniem. Jest nią powołany przez nową ustawę Fundusz Wypłaty Różnicy Ceny, który ma wynosić około 4 mld zł.
Druga kwestia dotyczy źródła finansowania funduszu, z którego mają być wypłacane rekompensaty. Zasilić go opłaty za sprzedaż uprawnień do emisji CO2. Jednak unijne przepisy nakazują, by połowa tej kwoty była przeznaczana na cele związane z energetyką i ochroną klimatu. Tymczasem na rekompensaty trafi aż 80 proc. środków ze sprzedaży wspomnianych uprawnień.
Jeżeli Komisja Europejska zakwestionuje polska ustawę i zakwalifikuje ją jako niedozwoloną pomoc publiczną, ustawę trzeba będzie mienić lub znieść. A to spowoduje gwałtowne podwyżki cen energii elektrycznej.