
Nieszczęściem zakończyła się zabawa na sankach we Włoszech. Mieszkająca tam Polka wybrała się z 8-letnią córką na stok. Okazał się bardzo niebezpieczną trasą dla narciarzy, ale prawdopodobnie nie zauważyły oznaczeń. Wjechały prosto w drzewo. Dziewczynka zginęła na miejscu, matka odniosła ciężkie obrażenia.
