Premier Mateusz Morawiecki wykorzystał okazję, by dołączyć do krytyki głoszone przez eurosceptyków. Tym razem poszło komentarz do wpisu Donalda Tuska na Twitterze. Szef rządu poparł inicjatorów brexitu i skrytykował działanie UE.
"Zamiast wysyłać kogokolwiek do piekła, wspólnie znajdźmy takie rozwiązanie, które będzie dobre dla UE, ale też pozwoli mieć w Wielkiej Brytanii silnego partnera gospodarczego po #Brexit. Celem wszystkich musi być interes Polski i przyszłość Wspólnoty, niezależnie od jej kształtu" – napisał na swoim Twitterze premier Mateusz Morawiecki.
Wiadomość szefa polskiego rządu to ewidentna odpowiedź na wpis Donalda Tuska. Szef Rady Europejskiej skrytykował w środę działanie inicjatorów brexitu.
"Zastanawiam się jak wygląda to wyjątkowe miejsce w piekle dla tych, którzy promowali brexit bez jakiegokolwiek zarysu planu jak przeprowadzić go bezpiecznie" – grzmiał Donald Tusk.
Byłego premiera skrytykowało wielu eurosceptyków, a do tego grona postanowił dołączyć szef rządu PiS Mateusz Morawiecki. Tylko premier zapomniał chyba, że Unia Europejska wypracowała już porozumienie z Wielką Brytanią w sprawie brexitu, który zaakceptowała szefowa brytyjskiego rządu Theresa May. Niestety nie chcą na nie przystać jej koledzy i koleżanki w parlamencie.
Komentarz Mateusza Morawieckiego szybko doczekał się odpowiedzi ze strony użytkowników Twittera, którzy zarzucili premierowi, że jego rząd dąży do polexitu.
"UE przecież was nie interesuje tylko państwo jakie mieliśmy przed 1989 rokiem , małymi kroczkami już do tego zmierzacie", "Jak na razie przez 3 lata swoich rządów pokazaliście że nie o Polskę i Polaków wam chodzi" – komentowali.