Niestety, ksiądz Jacek Dunin-Borkowski znany z tego, że sprzeciwił się modlitwie za Pawła Adamowicza, znów zabrał głos. Temat zamordowanego prezydenta Gdańska powrócił przy okazji komentarza do żałoby narodowej po śmierci Jana Olszewskiego.
Ksiądz Dunin-Borkowski postanowił skomentować ogłoszenie żałoby narodowej po śmierci byłego premiera Jana Olszewskiego. "No! Jednak. A już się bałem, że skończy się na łajdaku Adamowiczu" – napisał na Twitterze.
Przypomnijmy, po ataku na Pawła Adamowicza, ten sam duchowny ogłosił, że nie będzie się modlił za prezydenta Gdańska.
– Zaprotestowałem przeciwko terrorowi miłosierdzia. Nikt nie ma obowiązku modlić się za ludzi, którzy nie są mu bliscy. Jeśli się modli, to ładne, ale nie musi. Przepraszam wszystkich których uraziłem, nie za to co napisałem, ale za nieliczenie się z okolicznościami. Chrześcijaństwo jest dla ludzi, nie dla aniołów. Mamy prawo kogoś lubić lub nie – mówił wówczas w rozmowie z Wp.pl.